Quincy Jones' 'Thriller' Memories
Przełomowy album Michaela Jacksona ma 25 lat, jego legendarny producent
powiedział nam co to dla niego znaczy, co stało sie gdy połączyli się z Królem
Popu, i czy ma więcej pracy w muzyce (Snoop Dogg i Joe Pesci (?!) tak myślę)
MICHAEL JACKSON I QUINCY JONES NA GRAMMY W 1984 "Gdy jechałem do Shanghaii
lub Cairo czy gdziekolwiek, to, jest to szokujące, że nadal puszczają [Thrillera]
na całym świecie 25 lat później. To zaszczyt''
Wszystko o Quincy Jones
By Simon Vozick-Levinson
Quincy Jones mógł mieć zły dzień. Dwadzieścia pięć lat po wyprodukowaniu
Thriler'a Michaela Jacksona, w wieku gdy niektórzy być może chowają się na
spokojną emeryturę, 74 letni muzyczny biznesmen, legenda nadal jest zajęty
jeżdżeniem po świecie i bierze udział w filantropijnych projektach. ''Jestem
zmęczony tymi planami, stary!'' Jones żartuje. ''Zamierzam jutro jechać do
Brazylii. To śmieszne.'' Podczas rzadko występujących w jego planach czasie
wolnym w domu w Bel Air, Calif., Jones rozmawia z EW.com o tych
miesiącach niesamowitego Thrillera. który ma właśnie edycję rocznicową,
większość jego wizyt z Michaelem Jacksonem, i czy być może przemysł muzyczny,
jest tak daleki, że trudno aby był zachowany.
ENTERTAINMENT WEEKLY: jak się czujesz gdy cofniesz się do czasu tworzenia
Thrillera i teraz 25 lat później?
QUINCY JONES: Nie mogę uwierzyć, że to tak dawno było. Gdy jadę do Shanghaiu
czy Kairu czy gdziekolwiek indziej, to szokujące, widzieć, ze nadal puszczają go,
na całym świecie 25 lat później. To dla mnie zaszczyt.
EW: Gdy byłeś w studio i nagrywałeś ta muzykę, czy pomyślałbyś kiedykolwiek,
że to będzie tak ponadczasowe?
QJ: Nie myślisz o takich rzeczach gdy robisz takie rzeczy idziesz i
nagrywasz. Chcesz aby to grali w następnym tygodniu! [śmiech] To zdumiewające.
Stworzyłem jedną z najwspanialszych ekip na świecie. Ci ludzie, z którymi
pracowałeś [tekściarz] Rod Temperton i [inżynier] Bruce Swedien i [keyboardzsta] Greg Phillinganes
i [klakson/aranżer strun] Jerry Hey - to była boska sytuacja. Wszyscy mieli ten
niebywały szacunek i miłość i emocjonalne więźli z każdym. grupa, która jest
naprawdę szczera ze wszystkimi, oto klucz. Bo nie ma nic takiego na świecie jak
skompletowanie ludzi [w taki sposób] wokoło.... Widziałem wielu ludzi [czyś]
przyjaciele i kuzyni mówili im wszystko, że to co robią jest perfekcyjne. To
wielka pomyłka.
EW: Czy słuchałeś ostatnio całego albumu Thriller od początku do końca na
jednym włączeniu?
QJ: Boże, nie. Nie rozbiłem tego przez 20 lat.
EW: Czemu nie?
QJ: Ja mam to w moim systemie w domu, ale nie zmierzam siadać i uważnie słuchać każdej piosenki. Wypuściliśmy dużo muzyki w latach '80s i '70s. Wiec,
nigdy nie było sytuacji, gdzie bym usiadł. Może będzie taki kiedyś, gdy będę
miał czas. Po prostu usiądę i zrelaksuje sie i będę liczył piękne chwile,
naprawdę. Bo takie one właśnie są.... Michael przyjedzie tu innego dnia.
EW: Jaka była ta wizyta?
QJ: Była wspaniała. Spędziliśmy miło czas i rozmawialiśmy. Było miło sie z
nim widzieć. Przyszedł z [adwokatem] Peter Lopez. Nie widziałem go długi czas.
EW: O jakich rzeczach rozmawialiście?
QJ: Powiedział, ze zrobili jakieś remixes [piosnek z Thrillera] i są tego
warte. Ktoś przysłał mi je, i były fantastyczne. Akon pracował nad jednym, will.i.am
nad drugim. Były piękne.
EW: Niektórzy ludzie twierdzą, ze to bluźnierstwo remisować Thrillera.
QJ: Spójrz, takie rzeczy sie dzieją. Co stanie sie teraz? Pan wie, Thriller
z pewnością miał swój czas, i nadal go ma. Nadal to sie robi cokolwiek ma to
być, co jest szokujące same w sobie. Myślę, że droga jaką idzie biznes
nagraniowy teraz, to, to sie już nigdy tak znów nie stanie.
EW: Czemu tak mówisz?
QJ: To był sam początek MTV, wtedy gdy MTV nawet nie puszczało czarnej
muzyki. Drogą, którą, Michael i MTV jechali razem, to sława, te formy są już
wszystkie zapisane w teledyskach. Nadal każdego dnia widzę, teledyski które były
zrobione w tym miesiącu a wyglądają jak teledyski , które były zrobione 25 lat
temu. To niesamowite. i wiesz, wszystko dojrzewa. To ma swoja naturę i ewoluuje.
jak jesteś w muzyce tak długo, nic cie nie zaskoczy. Ja zacząłem z 78 nagraniami
- tak długo w tym siedzę.
EW: Czy uważasz, ze przemysł muzyczny będzie teraz ewentualnie odnawiał to
co już było?
QJ: Kto to cholerka wie? Myślę, ze pasja do muzyki jest zawsze taka samo
mocna. Myślę, że system dystrybucyjny jest zniszczony, totalnie
pełny wad. To nieporozumienie pomiędzy Silicon Valley a korporacjami, które
liczą jak orzeszki firmy nagraniowe. I myślę, ze nie bardzo ludzie wiedzą co
robić. Liczby binarne nie są nowe - znali je już w Egipcie w 3500 r. p.n.e. Na
tym nadal opiera się zaawansowana technika: kombinacje
zer i jedynek. Gdy raz wejdziesz na teren płyt CD czy DVD, trzymasz idealnego
klienta, bo ma tą sama siłę jak mistrz. Nie możesz tego zrobić z winylem - winyl
zetrze się i musisz kupić następna kopię. To bardzo sie zmieniło. technologia
goni za przemysłem muzycznym. Dżin z butelki, nigdy nie powraca. o to co myślę.
Co wiem teraz? Ja to to człowiek starej daty, stary! [śmiech]
EW: Michael także nagrał całe albumy sam. Jako ktoś kto z nim blisko
współpracował, gdzie widzisz go idącego ze swoja muzyką?
QJ: Nie wiem. W tej chwili, nie skupiałem sie nad tym. Włączałem sie w wiele
rzeczy, umysłowo w moją fundacje - biegając po całym świecie, próbując
rozpracować to, co zrobić z tymi dziećmi , które maja problemy w Kambodży,
Rwandi, Katrina, wszędzie. Obchodzi mnie to bardziej niż wszystko inne na
świecie. Będę miał 75 lat w tym roku. W tym wieku, powinieneś dojść do różnych
poważnych wniosków.
EW: Dałeś to wszystko, powiedziałbyś, że muzyka to już przeszłość dla ciebie?
QJ: Boże, nie. Żartujesz sobie ze mnie? Ludzie nie umieją żyć dwóch dni bez
muzyki. To bardzo silna rzecz, stary. To jedyna rzecz na świeci, która zajmuje
równocześnie prawą i lewą komorę mózgową, emocje i intelekt. Umiesz sobie
wyobrazić jeden miesiąc bez muzyki, nikt tego nie zauważy? Zgłupiałbyś.
EW: A co powiesz o sobie osobiście, myśl? Co sprawiłoby ci przyjemność
tworząc muzykę znów?
QJ: Zamierzam. Pracuje z Snoop Dogg, Joe Pesci...Tony Bennett zadzwonił do
mnie na chwilkę kiedyś, aby zrobić album z nim i Stevie Wonderem. Muzyka zawsze
będzie częścią mojego życia, stary. Nie wiem nawet jak jechać, wiec sadzę, ze
zostałem urodzony by to robić.
EW: Czy możesz mi powiedzieć coś jeszcze o tych projektach? Jaki one będą
brzmieć?
QJ: Nie wiem. Po prostu słucham szeptu Boga i gdy jest czas aby iść, to idę.
Najbardziej lubię to, gdy nie ma czasu na porażenia od analizowania.
zakończyliśmy prace nad Thrillerem w osiem tygodni, cały album. Nie mamy czasu
na myślenie o tym intelektualnie. To mrugnięcie okiem! Malcolm Gladwell miał
absolutną racje. Zdajesz sobie z tego sprawę, że wszyscy jesteśmy pojazdami na
szybkich obrotach, którzy wyrażają czym to naprawdę jest. Muzyka jest obcym
elementem planety, naprawdę. Nie zobaczysz tego, nie spróbujesz, nie dotkniesz,
powąchasz - ale napewno poczujesz. Odkąd miałem 12 lat, wszystko czego chciałem
to robić to orkiestra, aranżować, komponować, i tak do przodu. I większość ludzi
jest poważni w stosunku do swojej muzyki. Oto źródło pochodzenia. Mozart nie bał
się o zarabianie pieniędzy na muzyce, wiesz. Pieniądze i światełka i Benjamins i
ci wszyscy nie bali sie niczego. Gdy my przyszliśmy, nie mogliśmy o to dbać, bo
nasi idole byli zmęczonymi ludźmi na tym świecie.
EW: Może te zmiany w przemyśle pomogą sprowadzić z powrotem to co
najważniejsze w tym biznesie.
QJ: Tak. To interesujące patrzeć na to, prawda? Szczególnie gdy sie
starzejesz. Zaczynasz mieć inne perspektywy na to wszystko, i o to tak na prawdę
chodzi. Miałem dość szczęścia. Pracowałem z prawie wszystkimi w ostatnich 55
latach Amerykańskiej muzyki. To wielkie szczęście.
Entertainment Weekly
Tłumaczenie: Mike