Michael Jackson

ENGLISH / POLSKI

Menu
Newsy
Akta & Rodzina
Biografia
Vitiligo(Bielactwo)
Neverland
Dyskografia
Koncerty
Kalendarz
Videografia
Filmografia & Wywiady
Nagrody
Notowania
W TV
Galeria
Fakty & Ciekawostki
Plotki
Ksi±żki
Poczucie humoru
Michael w Polsce & Park
Aktywno¶ć charytatywna
Charytatywne Single
Firmy
Cytaty
Artykuly & Wywiady
Sztuka
W oczach prasy
Skandal w 93
Proces 2003-05r.
Arty¶ci o nim
Multimedia
FAQ
Archiwum Newsów
O Stronie
Aktywni fani
Forum
Linki

Genius Michael Jackson

Geraldo Rivera i Michael



Geraldo: Jak się miewasz?
Michael: Miewam się dobrze, Geraldo, a Ty?

G: Pomimo tego co się dzieje na swiecie czujesz się dobrze?
M: Miewam się bardzo dobrze, dzieki.

G: Wiesz, to cudowne widziec cie z dziecmi.(Michael’a). Mysle, ze to prawdziwy Michael Jackson, który nie był widziany, ty ze swoimi dziecmi, jedno w pieluszce i dwa inne berbecie. Nie wiem jak sobie dajesz z tym wszystkim rade bez niani.
M: Coz, lubie sam opiekowac się swoimi dziecmi. To jest dobra zabawa, to dlatego je mam by moc się nimi opiekowac. To dla mnie wielka ulga, to przyjemnosc.Dzieki temu jestem szczesliwy i smieje się, a one sa cudownymi, slodkimi, niewinnymi dziecmi. Naprawde sa takie.

G: Widzialem, jak byles pewnego rodzaju rozjemca pomiedzy „Nickelodeon”’em a „Kanalem Disney’a”.
M: Zauwazyles to? (smiech)

G: Masz pewne trudne problemy do rozwiazania w zwiazku z tym.
M: Tak, tak.

G: Ale masz takie zwyczajne zycie w zwiazku z tym.
M: Dziekuje, one mi to przynosza.

G: Powiedz, powiedz mi co te dzieci dla ciebie znacza, twoje wlasne dzieci.
M: One znacza, to trudne zawrzec w slowach bo one znacza wszystko. Sposób jaki moglbys wyjasnic jak twoje dzieci pozwalaja ci się czuc.... One sa dla mnie calym swiatem. Budze się i jestem gotowy na rozpoczecie dnia dzieki nim. Daje im sniadanie, zmieniam pieluchy, mnostwo czytamy, bawimy się w chowanego, w ciuciubabke i w zwiazku z tym przezywamy cudowny czas.

G: I możesz kreowac swiat , który przynajmniej znaczyna wydawac się normalnym. To oczywiste, ze one nie znaja innego swiata.
M: Oczywi¶cie robie co w mojej mocy.

G: Wiec z pewnoscia to dla ciebie priorytet?
M: Tak, oczywi¶cie. Chce być najlepszym ojcem na swiecie, oczywi¶cie.

G: Czy one wiedza kim jestes? Albo co znaczysz dla ludzi?
M: Tak, wiedza. Były w trasie ze mna i w limuzynach pomiedzy morzem fanow.

G: Podoba im się to?
M: Jest to dla nich ekscytujace (smiech). One chca isc na scene. One napraszja się by isc razem ze mna na scene. Wiec już wkrotce zamierzam je zabrac ze mna i pozwolic swiatu by zobaczyl je poraz pierwszy.

G: One nie mowia: „Tatusiu, chce jechac do domu i ogladac „Nickelodeon”?
M: Prawdopodobnie, prawdopodobnie (smiech).

G: Robia to rowniez?
M: Tak.

G: Wiec jak się czujesz bedac znow w studio nagraniowym, koncentrujac się znow na robieniu muzyki?
Czy to w jakims sensie nie jest ulga?
M: To ogromna ulga, ponieważ to jest to co robie i dzieki temu czuje się calkowicie jak w domu. Jestem w swoim zywiole. Dlatego tu jestem. Każdy rodzaj sztuki, może być film, wiesz, muzyka, każdy rodzaj sztuki, kocham to.

G: Wiec, kiedy bywasz, cytowanym krolem popu, to wlasnie wtedy czujesz się najwygodniej.
M: hmmm

G: Czy przy procesie tworzenia?
M: Przy procesie tworzenia, tak, uwielbiam tworzyc, mam obsesje na punkcie tworzenia. Uwielbiam to.

G: Widzialem ciebie i Randy’iego, sposób jaki wy dwoje reagujecie- to bardzo przypomina moich braci i mnie gdy jestesmy razem. Kto jest przywodca?
M: Randy.

G: Tak? To nie to co ja widzialem. Ale ufasz swojej rodzinie?
M: Oczywi¶cie, musisz.

G: Czy to jest zwiazane z tym, ze wiezy pokrewienstwa sa silniesze od innych zwiazkow?
M: Rodzina jest wszystkim. To milosc. To to czego byli¶my nauczeni, wartosci, jestesmy przyjaciolmi niewazne co sie wydarza co jest bardzo istotne. Inaczej do tego co mowi publicznosc albo prasa, jestesmy przyjaciolmi. Bardzo się wszyscy nawzajem kochamy.

G: A wiec rodzina jest ciagle bardzo blisko, pomimo tych calych brukowych rzeczy?
M: To sensacje.

G: Jak sobie z tym radzisz?
M: Jak sobie radze z sensacjami?

G: Tak. Jak sobie radzisz ze wszystkim w twom zyciu co jest wyolbrzymione, przesadzone prawie do poziomu groteski.
M: To jak ogladanie filmu fatasy. Ponieważ to fikcja. To jak ogladanie science fiction. To nie jest prawda. I ja znam siebie i to smutne kiedy inni ludzie musza czytac te wszystkie rzeczy i wierza w nie.

G: Czy czujesz się tak jakbys byl co tydzien zmuszany to zwolywania konferencji prasowej i mowienia to jest plotka z dnia . To nieprawda.
M: (smiech) Nie, ponieważ wiem, ze ostatecznie prawda zwyciezy i jestem blisko prawdy, wiesz.

G: Zrobilem analize i nie mogę znalezc nikogo innego kto był i jest pozywany bardziej frywolnie niż ty z najbardzej bezczelnych powodow. Jeden z twoch prawnikow powiedzial mi, ze kobieta o nazwisku Billie Jean Jackson zadzwonila i powiedziala: „Proszę przestac przyjmowac jakiekolwiek czeki platnicze- Panie mecenasie, jestem zona- Billie Jean”, oczywi¶cie z twojego przeboju. Mam na mysli, jak ty.. Przede wszystkim, czy to na ciebie wplywa?
M: Czy to na mnie wplywa? Tak, ale również w jakis sposob sie uodpornilem, Jestem bardzo silny. Mam skore nosorozca, ale jednoczesnie jestem czlowiekiem. Wiec, wszystko podobne do tego, może zranic, ale jestem bardzo silny. I po prostu nie podoba mi się, ze ludzie sluchaja takich falszywych informacji.

G: Na przykład, czy byles ojcem czworaczkow w zeszlym roku?
M: To była szalona plotka.

G: Potem one staly się blizniakami z tego co wiem. Nie wiem co stalo się z pozostalymi dwoma, może zostaly porwane przez kosmitow?
M: Slyszalem o tej historii i ja nie mam zadnych blizniat. Podobno chowam je czy cos? Kolejena zmyslona plotka.

G: Wiec to calkowicie nieprawdziwe.
M: Tak, mysle, ze im wieksza gwiazda tym wiekszy cel. Nie staram się powiedziec, ze jestem super- gwiazdorem. Tego nie mowie. Mowie, ze faktem jest ze ludzie atakuja slawne osoby, jestesmy celami. Ale prawda zawsze wygrywa, wierze w to. Wierze w Boga, wiesz?

G: Czy ta wiara cie podtrzymuje?
M: Oczywi¶cie, podtrzymuje.

G: A co z przyjaznia?
M: Co „z przyjaznia”?

G: Czy polegasz na przyjaciolach? Czy ludzie zostaja z toba i w dobrym i w zlym? Kim sa twoi najlepsi przyjaciele?
M: To sa moje dzieci, moja rodzina, moi bracia i siostry i tak, wiekszosc ludzi zostaje. Wiekszosc ludzi zostaje.

G: Czy chcesz wspomniec imiona tych najprawdziwszych?
M: Tych wiernych, i tak nie znalbys ich, wiec to jest, o..

G: Elizabeth Taylor?
M: O, ona jest bardzo lojalna, widuje Elizabeth przez caly czas. Jest moja droga przyjaciolka. Wlasnie byłem niedawno w jej domu. Prowadzimy cudowne rozmowy telefoniczne nocami, czasami kilka razy w tygodniu .

G: Wiec jak dlugo wy dwoje jestescie przyjaciolmi?
M: Znam bardzo dobrze Elizabeth odkad skonczylem 16 lat., tak.

G: A robisz muzyke odkad skonczyles 5.
M: Tak.

G: Wiec jestes w swojej piatej dekadzie robienia muzyki. To 41 lat robienia muzyki.
M: Tak.

G: Nigdy ci się nie brzydzi?
M: Nie, nie, wcale, nigdy nie mam jej dosc.

G: Naprawde? Czy kiedykolwiek masz dosc Randy’iego? (smiech) On jest tutaj, panie i panowie.
M: Nigdy, nigdy, nigdy. On jest cudowny, On jest zdumiewajacy, dajacy oparcie i zdumiewajaco blyskotliwy.

G: Wiec oni wszyscy sa rozni. Twoja rodzina jest szalona, exocentryczna. Jak moja.
M: Każdy brat, siostra, sa kompletnie rozni, jak w kazdej rodzinie, masz wszystkie rozne elementy, każdy jest inny i to buduje rodzine.

G: Kiedy jestes tak szczegolowo analizowany, jak zyjesz w jakis sposób normalnym zyciem? Jak możesz się wogole dobrze sie bawic na zewnatrz swojej posiadlosci?
M: Nie robie tego, wychodze czasami na zewnatrz, ale nie caly czas. Tworze mój swiat za brama, wiesz, ponieważ nie mogę isc do lokalnego kina albo parku gdzis tam w ulicy, albo na loda w sklepie,albo sklepiku na rogu. Tak wiec, chcesz stworzyc swiat za brama i to wlasnie staram się robic.I nie tylko dla mnie, ale abym mogl dzielic się tym z rodzina, przyjaciolmi albo z kimkolwiek to robie.

G: I to wlasnie koniecznosc jakies prywatnosci powoduje te wszystkie szalone plotki i spekulacje. Bardzo trudne do zrownowazenia dzialanie je¶li chcesz przetrwac.
M: Tak, tak. To czesc tego co idzie w parze z byciem slawnym.

G: Ale ty nie narzekasz, nieprawda? Ja nie. Staram się to wymazac. Nie wiem czego krolem jestem.
Michael: (smiech)

G: Krolem „celnego strzalu” może (smiech)
M: Nie, nie, nie. Krolem dziennikarstwa.

G: Wiec, co z tymi dziecmi w rozpaczy? Wspomniales wysilki zwiazane z ulzeniem ofiarom Tsunami. Co to jest? Czy to twoje wlasne ojcostwo motywuje to?
M: Troska. I czytanie Biblii, nauka o Bogu, Jezusie, Milosc. Jezus powiedzial : „przyprowadzcie dzieci”, „Nasladujcie dzieci”, „Badzcie jak dzieci” i „troszczcie się o innych”, „troszczcie się o starcow”. A my byli¶my wychowani w tych warosciach. To sa bardzo wazne wartosci i moja rodzina i ja -my byli¶my wychowani w tych wartosciach i sa one w nas silne do dzis.

G: A co z filmami z toba, ponownie? Zrobiles „The Wiz” i kilka innych, ale przez dluzszy czas nie widzielismy cie na duzym ekranie.
M: Ponieważ, ja sam będę rezyserowal .Uwielbiam rezyserowac. Kocham tworzenie i mysle, ze kiedy artysta robi krok naprzod z jakas produkcja, je¶li potrafi wyrazic siebie w sposób jaki to widzi, powinno to być zrobione. Ja czuje to i widze to. Jestem wizjonerem.Wiec je¶li mogę to dac, robie to i to jest wlasnie to co kocham robic z muzyka, z filmem, z tancem, z..... Kocham sztuke.

G: A czy myslisz, ze sztuka posiada role w prawdziwym zyciu? Szczególnie w odniesieniu do pomocy ofiarom Tsunami?
M: Tak.

G: Pracujesz nad piosenka dla ofiar Tsunami. Opowiedz nam o momencie kiedy rozpoznales, ze ta katastrofa jest taka niecodzienna.
M: Zobaczylem to dzien po, hmm, dzien po „Bozym Narodzeniu” i kiedy liczby zaczely się spietrzac i eskalowac, to stalo się to wprost zjawiskowe i nowet nie potrafilem w to uwierzyc, ze to prawda. Byłem zdumiony. Powiedzialem, ze pomyslalem, ze powinienem cos zrobic. Dlatego wlasnie Bog dal nam talent. By dawac i pomagac ludziom i otrzymywać. Wiec moi bracia i ja zdecydowalismy skomponowac piosenke.

G: Co, podniosles sluchawke i powiedziles „hej, brachole, co wy na to?”
M: Wlasnie mowimy, hej , chcemy cos zrobic w studio dla ofiar Tsunami. Zbierzmy się... i oni powiedzieli, swietnie zrobmy to, i zorganizujemy to.

G: Jakkolwiek, wracasz, mysle, ze ludzie docenia fakt, ze wracasz. Czy nie pochwalalbys w pewien sposób swiata , który pozwalalby ci się koncentrowac na sztuce i dzieciach?
M: Bardzo bym chcial, żeby tak było. To znaczy to wlasnie mnie napedza. Medium. Sztuka. Kocham to. W tym wlasnie swiecie czuje się najwygodniej.

G: W Gary, Indianie, czy kiedykolwiek spodziewales się gdzie będzie twój swiat jak 46 letniego mezczyzny?
M: Nigdy o tym nie myslalem tak naprawde, nigdy nie myslalem o tym. Wiedzialem, ze chce zrobic cos cudownego w calym swym zyciu i pomagac ludziom, ale nigdy nie myslalem tak jasno o tym kiedy byłem maly.Po prostu spiewalem i tanczylem i nie rozumialem dlaczego ludzie dawali mi taki aplauz, klaskali i krzyczeli. Naprawde nie wiesz. Nie wiesz dlaczego.

G: Kiedy dorastasz na scenie , kiedy to zaczynasz rozumiec? Kiedy zaczynasz rozumiec miejsce , w którym pasujesz do spoleczenstwa?
M: Mysle, ze to trwa dluzej, kiedy robisz się starszy. Zaczynasz mieć bardziej „uporzadkowana’ osobowosc i twój mozg zaczyna dorastac. Znajdujesz przyczyny i zaczynasz rozumiec wiecej rzeczy, i analizujesz. Oto jak to się stalo ze mna.

G: Czy to nie mile prowadzic rozmowe w telewizji gdzie ludzie slysza, ze jestes zwyczajny, normalny, rzeczowy.
M: Jestem taki caly czas. Jestem teraz soba. Niech cie Bog blogoslawi. Dziekuje.

G: W pewnym momencie, Michael Jackson i bracia Jackson w pewien sposób odseparowali się artystycznie, czy to jest ten moment w waszym zyciu, ze wracacie do siebie? Oczywi¶cie, będziesz kontynuowac kariere solowa, ale co z wielkim planem, z tym wielkim obrazem w tym momencie w twoim zyciu? Co jeszcze nie zostalo osiagniete? Co chcialbys robic?
M: Jest mnostwo niespodzianek. Film. Kocham film.

G: Co jeszcze?
M: Coz, to nie tak do konca film. To cos innowacyjnego, pionierskiego. To zabranie tego medium w nowe miejsce.

G: Nie mowisz teraz o muzycznych wideoklipach?
M: Nie, nie.

G: Cos jeszcze?
M: Ponieważ uzylem medium muzycznego wideoklipu jako medium krotkiego filmu to zabrania mnie na nowy poziom. Bardzo dobrze się bawie.

G: Czy kiedykolwiek spogladasz wstecz i kontemplujesz, o rany, „Thriller” jest najlepiej sprzedajacym się albumem wszech czasow, czy kiedykolwiek „zatrzymujesz się dluzej” nad tym?
M: Czasami o tym mysle, ale staram się nie myslec za bardzo nad tym ponieważ nie chce by moja podswiadomosc myslala, ze zrobilem już wszystko, już jestes po pracy. Wlasnie dlatego nie klade nagrod albo trofeów w moim domu. Nigdzie w moim domu nie znajdziesz zlotej plyty. Ponieważ to powoduje, ze myslisz, ze dokonales wszystko. Jak, spojrz ile zrobilem. Ale ja zawsze chce myslec, nie jeszcze tego nie zrobilem.

G: ”Krol popu” i teraz patrze na kilku z tych wykonawcow – jest 50 Cent, jest jeszcze inny. Zapomnialem jego imie, ale oni sa dobrze znani poniewaz przezyli gwaltowne ataki, w których omal nie zgineli i on robia rodzaj hip hopu, to inna era obecnie w muzyce popularnej- myslisz, ze będziesz bardziej podobny do nich- bardziej urbanistyczny, albo czy myslisz, ze swiat wroci bardziej do popu i tradycyjnego rocka?
M: Wspaniala muzyka i wspaniale melodie sa niesmiertelne. Nie obchodzi mnie to za bardzo, wiesz, style się zmieniaja, kultura się zmienia, wspaniala muzyka jest niesmiertelna. Nadal sluchamy Mozarta dzisiaj, Czajkowskiego, Rachmaninova, kazdego z nich, kazdego z wielkich. Wspaniala muzyka jest jak wspaniala rzezba albo wspanialy obraz. .Jest na zawsze. Z pokolen na pokolenia by doceniac ja zawsze. I ja wiem, ze to jest fakt.

G: Z drugiej strony, przeprowadzalem wywiad z Barbra Sreisand w pewnym waznym punkcie jej kariery, zamierzala robic duety z „Bee Gees” i innymi popularnymi artystami- naprawde w jakis sposób zmieniala tempo by zaskoczyc ludzi. Czy kiedykolwiek rozwazales bardzie hip hopowe podejscie do muzyki?
M: W mojej wlasnej opini zrobilem tego wiele.

G: Ale wiesz bardziej rapowo..
M: Czy rapowalem?

G: Chcesz rapowac teraz? (smiech) Daj mi przykład.
M: (smiech) Tak naprawde nie rapuje, ale moglbym rapowac. Napisalem piosenki z wersami do rapowania dla bardzo slynnych raperow, ale oni sa w tym o wiele lepsi ode mnie, dlatego nie będę z nimi rywalizowac.

G: Czy nie doceniasz, pomimo twego zycia w izolacji i pomimo faktu, ze jestes tak dlugo gwiazda nadal posiadasz cos co wydaje się być glebokim i pelnym pasji zwiazkiem ze spolecznoscia. Czy to daje ci oparcie? Czy to cie podtrzymuje? Czy się ze mna zgadzasz?
M: Tak, naprawde się zgadzam z toba, bo to jest wazne kochac twoich bliznich.

G: Ale skad to pochodzi, skad ta twoja niemal instyktowna milosc pochodzi?
M: Naprawde mysle, ze to pochodzi od mojej matki i od Boga. Sposób w jaki byli¶my wychowani. Te wartosci, które moj ojciec w nas zaszczepil w mlodosci. Matka zawsze nauczala nas z Biblia, chodzilismy na nabozenstwa przez caly czas, jakies cztery razy w tygodniu i jestem taki zadowolony, ze robililismy to ponieważ to sa wartosci, które sa wazne. Nie wiem jak bym sobie poradzil tak dobrze bez nich.

G: Czy nadal spedzasz czas z mama i tata?
M: Tak , oczywi¶cie.

G: Oni nie sa zbyt daleko stad w tej chwili?
M: Zgadza się.

G: I jakie sa te realcje? Ja, oczywi¶cie, jestem blisko ze swoja mama.
M: Wlasciwie sa cudowne. W tym okresie naszego zycia, na tym etapie, masz tendencje by doceniac kim sa twoi rodzice i co dla ciebie zrobili. Starasz się przesledzic gdzie jestes w swoim zyciu i wszystkie cudowne rzeczy, które oni w tobie zaszczepili. Zaczynasz widziec, ze one przychodza.....wydaja owoce w twoim zyciu. Ja zaczynam widziec mnostwo rzeczy. Cechy na które wplyw miał mój ojciec i moja mama.

G: Mój przyjaciel Cheech, ktorego znasz, i kogo partner odkryl was- chlopaki :”Bobby Taylor i The Vancouvers”, on mowi ze im staje się starszy patrzy na twarz swojego ojca w lustrze. Czy ty tak czujesz? Czy stajesz się jak twój tata?
M: Jestem bardzo podobny do mojego ojca na wiele sposobow.

G: Powiedz nam.
M: On jest silny. On jest wojownikiem. On zawsze nas uczyl by być odwaznymi i pewnymi siebie i wierzyc w nasze idealy. I niewazne co , żadna gwiazda nie jest zbyt daleko by ja siegnac i nigdy się nie poddawaj. I nasza matka uczyla nas rowniez tego samego.Niewazne co.

G: Wiec ty także jestes wojownikiem?
M: Absolutnie, absolutnie.

G: Czy to jest sposób w jaki siebie widzisz?
M: Absolutnie.

G: Powiedz nam wiecej o tym jak siebie widzisz?
M: Jak ja siebie widze? Ty mi powiedz, nie (zart), staram się być uprzejmy i dawac ludziom i robic to co, ja mysle, Bog chce ode mnie. Czasami się modle i mowie” gdzie chcesz zebym teraz poszedl, Boze? Co ma teraz robic? „ Wiec w ten sposob jestem bardzo uduchowiony ale zawsze byłem. To nic nowego.

G: Czy kiedykolwiek widziales film „Finding Neverland” ( „Marzyciel” )albo czytales o J.M. Barrie, mezczyznie, który napisal „Piotrusia Pana”?
M: Wiem bardzo wiele o Panu Barrie, nie powinienem mowic za duzo,, ale zawsze docenialem prace Pana Barrie’go i jestem jego fanem od wielu, wielu lat.

G: Ty wiesz, ze miał kamienista droge, podobna do twojej, nie chce za bardzo daleko w to wchodzic. Powiedz nam co zaprowadzilo cie do stworzenia „Neverlandu”, mam na mysli szczególnie to miejsce, sa dwa Neverlandy, sa trzy. Jest Neverland Piotrusia Pana, jest Neverland w umysle Michael’a Jackson’a i w koncu jest tez fizyczne miejsce, które tam stworzyles, gdzie ja odwiedzilem cie kiedy zaprosiles te wszystkie dzieci z ubogich dzielnic.Dlaczego stworzyles to miejsce?
M: Stworzylem Neverland jako dom dla siebie i moich dzieci i był on stworzony po prostu, on był tak jak gdyby stworzony podswiadomie, tak jak powiedzialem wczesniej, gdzie mogę isc? To znaczy, to jest trudne. Probowalem wyjsc na zewnatrz jako ja i wtedy policjant mowil do mnie „ Niech pan wlozy na siebie przebranie”i „Niech pan da mi autograf dla mojej zony!”. Oni mi mowia” Dlaczego wyszedl pan na zewnatrz bez zadnej ochrony”?No i wszedzie sa fani wiec ja nie mogę tego zrobic. Czasami to robie, ale to jest bardzo trudne.

G: Ale posiadales „Neverland” zanim miałe¶ dzieciaki, czy on był dla ciebie? Te egzotyczne zwierzeta, czy one były dla Michael’a Jackson’a?
M: Dla mnie i aby dzielic nim z innymi. Neverland dal mi szanse robic rzeczy, których nigdy nie robilem, gdy byłem maly. Nie moglismy chodzic do kina. Nie moglismy chodzic do Disneyland’u. Nie moglismy robic tych wszystkich zabawnych rzeczy. Byli¶my w trasie. Pracowalismy ciezko. I bardzo się nam podobalo, naprawde nam się podobalo. Ale to pozwolilo mi mieć miejsce za brama, gdzie jest wszystko- caly swiat ,który kocham.

G: Ty tworzysz, jak Barrie ten wyimaginowany albo oryginalny swiat, czy kiedykolwiek z tego wyrosniesz Michael? Czy kiedykolwiek myslisz to jest glupie by mieć te lamy i kolejki i karuzele?
M: Nie, to się nazywa „Bozo-glupie” je¶li już to robisz, ponieważ Bog stworzyl te wszystkie rzeczy wielkie i male, wiec to byloby zle tak to nazwac. Inni ludzie maja Ferrari i swoje samoloty albo helikoptery albo cokolwiek, gdziekolwiek odnajduja swoje szczescie. Moja bloga radoscia jest dawanie i dzielenie się i dobra zabawa w prosty i niewinny sposób.

G: Twój dom. Przy calej okazalosci Neverlandu. Twój dom jest dosc skromny. I twój osobisty styl. Nie widze zadnego „przepychu” na przykład.
M: Zgadza się.

G: Jak to się dzieje, ze nie masz tego wielkiego diamentu., o ktorym mowia, Michael?
M: (smiech)Ponieważ, jeżeli idzie o to, jestem skromny. Je¶li miałem go na sobie, najprawdopobniej oddalem go pierwszemu dzieciakowi, który powiedzial:” Wow, podoba mi się twój naszyjnik!, „Proszę- masz go!”, poniewaz kiedy byłem maly gwiazdorzy jak Sammy Davies, Fred Astaire, Gene Kelly, je¶li podziwialem cos co nosili na sobie, je¶li po prostu powiedzialem „Boze, podoba mi się ta koszula, która masz na sobie!”, dawali mi to. Tak byłem nauczony, to jest czesc cech showbussinesu .Przekazywac.

G: Pomimo oslepiajacego blasku uwagi mediow i nawet tego dnia kiedy ja byłem a ty zaprosiles dzieci z ubogich dzielnic, jak to jest mieć tam dzieci? Dlaczego to robisz?
Chcialem ci zadac to pytanie tamtego dnia ale , nie chcialem stanowic zagrozenia dla wiesz czego. Kiedy widzisz te wszystkie dzieci, powiedz mi, co się dzieje?
M: Ponieważ okrazylem swiat, mysle ponad 8 razy, odwiedzilem tyle szpitali i domow dziecka ile robilem koncertow. Ale, oczywi¶cie, to nie jest naglosnione. To nie dla naglosnienia to robie, robie to ponieważ to pochodzi z mojego serca. I jest tak wiele dzieci w miescie, które nie widzialy gor, które nie były na karuzeli, które nie poklepaly konia albo lamy, nigdy ich nie widzialy, wiec je¶li ja mogę otworzyc swoja brame i zobaczyc to szczescie, eksplozje wrzaskliwego smiechu dzieci i one pedza przez most i biegna na karuzele, ja mowie „ Dziekuje Ci, Boze” i czuje ze wygralem aprobujacy usmiech Boga, , ponieważ robie cos co przynosi radosc i szczescie innym ludziom.

G: Wiec jestes blisko swojego rodzenstwa?
M: Tak.

G: Jak to na ciebie wplywa, kiedy jestes jakos wmieszany- jak klapa Janet na superbowl?
M: O, ja nie mogę mowic za moja siostre.

G: Po prostu powiedz jak odpowiedziales na to jako brat i widz?
M: Z miloscia. Wlasciwie patrzylem dokladnie na to i nie widzialem tego. Byłem w domu jednego z moich znajomych i w kinie, to było wielkie na ekranie i ja nawet tego nie widzialem. Nastepnego dnia gdy uslyszalem te wszystkie kontrowersje, powiedzialem „To nieprawda”.Nic z tego nie widzialem.

G: Czy nie sadzisz, ze kontrowersje były rozdmuchane? Czy sadzisz, ze to jest zjawisko zwiazane z nazwiskiem „Jackson” czy to jest testament spoleczny naszych czasow w tym kraju?
M: To jest również interesujaca hipoteza. To obydwa czynniki. To trudno odpowiedziec. Wolalbym nie odpwiadac na to pytanie.

G: Czy zadzwoniles do niej powiedziales „ nie martw się mala rzecza”?
M: Tak. Cos takiego. „B±dĽ silna. To tez musi przejsc. Nie martw się o to. „ Widzialem gorsze rzeczy. Powiedzialem „Janet, jestez zbyt mloda by pamietac, ale ja raz ogladalem Oscary z David’em Niven w nich i nagi mezczyzna przebiegl , przemknal przez scene. I on nie dostal się tam sam. To było zorganizowane i nikt- oni nie powiedzieli zbyt wiele o tym.” Tyle powiem, to było „na zywo”, na calym swiecie. Nastepnego dnia to był zart..

G: Pozwol mi tylko powiedziec. Mysle, ze to jest po czesci „Jackson rzecz”, naprawde mysle, ze jest.
M: Ty możesz to mowic.

G: Wlasnie to zrobilem.
M: Ty to możesz powiedziec.

G: Mysle, ze wszystko było przesadzone. I mysle, ze zwiazek z nazwiskiem „Jackson” było jedna z przyczyn.
M: Dziekuje.

G: Wiec kiedy już będziesz pracowac nad plyta, czego mamy się spodziewac? Czy będziemy to sluchac w radio, a potem ludzie będ± wysylac pieniadze, przeznaczone dla tych dzieciakow z regionu Oceanu Indyjskiego?
M: Bardzo bym chcial. Bardzo.

G: Teraz powiedz mi jakie ta hojnosc dla ubogich, to wspolczucie da ci „wrazenie”? Czasami ja czuje, ze jestem lepszy w dawaniu niż braniu, mysle ze tak jest naprawde w moim zyciu, wyjasnij mechanizm tego w swoim wlasnym.
M: To tylko pomysl. Nie wiem czy to psychologia czy co. Ja po prostu uwielbiam pracowac ciezko nad czyms. Skladac to. Pocic sie nad tym, a potem dzielic się tym z ludzmi i wiedziec, ze to pokochaja, a ja zawsze się modle, żeby im się spodobalo. To- jako artyscie daje mi wielka satysfakcje.

G: Czy nie frustruje cie zawodowo albo osobiscie kiedy ludzie mowia, ze ten projekt Jackson’a okazal się klapa, albo ze tak się stalo.Na przykład, twój zbior przebojow „Number Ones”sprzedal się w 7 i pol miliona egzemplarzy. Mysle, ze to jest poczworna platyna, albo jakkolwiek tego nie nazwiesz. A mimo to opis przez niektórych, przynajmniej w muzycznym biznesie jest taki, ze ty nie jestes, wiesz, ze to nie był przeboj. Jak się czujesz w zwiazku z tym?
M: Po pierwsze, hmmm, nie wiem o jakiej kompilacji mowisz.

G: O kompilacji, tej ostatniej.
M: Ta kompilacja, o, to był olbrzymi sukces.

G:Jak to się dzieje, ze to nie było jako naglowek, dlaczego jest zupelnie inny? (przyp.tlum.klapa)
M: To jest spowodowane negatywmymi wiadomosciami. Sensacje wydaja się sprzedawac bardziej niż cudowne, pozytywne wiadomosci. Czasami mysle, ze ludzie wola sluchac raczej plotek niż prawde. Moje ostatnie 8 albumow, wszystkie wdarly się w pierwszym tygodniu na pierwsze miejsce list przebojow , wiec ludzie lubia budzic sensacje i wymyslac historie i czasami....

G: Czy to nie rani twoich uczuc? Czy chcesz wrzasnac i powiedziec „ Hej, chwilka, sprawdzcie liczby!”
M: To czego nie lubie w ludzkosci to pospolitosc. Czesc tego, ten rodzaj zazdrosci, ale w koncu jest tez piekna strona ludzkosci, nieprawda?

G: Ale to nie dotyczy Eminema.
M: (smiech)

G: Już o tym mowilismy, mysle ze powinienes, dlaczego nie?
M: Rozmawiales ze mna, o czym?

G: Eminemie i o braku szacunku, ktory tobie okazal.
M: I jakie jest twoje pytanie?

G: Stevie Wonder powiedzial.ze on przesadzil i jak to było naprawde niegrzeczne ze strony kogos, kto robil pieniadze „na plecach” czarnej spolecznosci , by potem upokarzac te spolecznosc, w pewnym sensie w sposób rasistowski, ja tez to powiedzialem, to było bardzo zuchwala, bigoteryjna prezentacja. . Powiedz w jaki sposób cie to zranilo i jak czujesz się teraz w zwiazku z tym.
M:Nigdy nie spotkalem Pana Eminema i zawsze go podziwialem i kiedy on zrobil cos takiego było dosc bolesne jako, ze zrobil to artysta innemu artyscie i to jest smutne, poniewaz mysle, ze to co powiedzial Stevie Wonder jest prawda, poprostu nie chce powiedziec wiecej o tym, niż to co powiedzialem. On (Eminem) powienien się wstydzic tego co robi. Stevie powiedzial, ze on jest ^&#$% (przeklenstwo-przyp.tlum.). On uzyl tego slowa. Ja tego nie mowie, Stevie to powiedzial. Stevie jest zdumiewajacy, to jeden z najslodszych ludzi na swiecie.

G: Wiec kiedy Stevie to powiedzial, czy poczules olbrzymia fale otuchy, braterskiej milosci?
M: Kocham Stevie Wondera. Dla mnie on jest muzycznym prorokiem. Zawsze go będę kochal. Mnostwo ludzi szanuje Stevie’go i jest on bardzo silna jednostka w tym medium, w tym biznesie, kiedy mowi ludzie go sluchaja, a to było naprawde zle ze strony Eminema, ze zrobil to co zrobil. Jestem artysta wiekszosc swojego zycia, robiac to co robie i nigdy nie atakowalem kolegi- artysty. Wielcy artysci tego nie robia. Nie musisz tego robic.

G: Wspomnialem fiasko Janet i przesadzona odpowiedz na to. Jeszcze raz, czy myslisz ze on zrobil to tylko dlatego, bo wiedzial, ze „ujdzie mu to na sucho” ponieważ jestes „Michael’em Jackson’em”?
M: Tak, ale to nie szkodzi. To glupie. To jest prymitywne. Mam nadzieje, ze on się dobrze bawi.

G:Taki „smierdzacy kawal”?
M: Tak (smiech).

G: To nadal rani twoje uczucia i nie chcesz by twoje dzieciaki to zobaczyly.
M: Boze, nie scierpialbym gdyby zobaczyly. Nie scierpialbym..
G: Czy chcesz, żeby o tym wiedzialy?
M: By o tym wiedzialy? NIE.

G: Na koniec, tak jak to było zaplanowane celowo omijalismy „sprawe”, nie rozmawialismy o sprawie, która się toczy. Z nakazu sadu nie wolno ci o tym mowic. Wiem, ze otrzymales od sedziego pozwolenie na odczytanie oswiadczenia. Nie podoba mi się, ze konczymy ten wywiad w taki sposób, ale je¶li chcialbys odczytac to oswiadczenie teraz, mysle ze to jest wazne.
Michael: OK..
M: W ostatnich kilku tygodniach , olbrzymia ilosc okropnych, zlosliwych informacji pojawila się w mediach na mój temat. Jak się okazalo, te informacje wyciekly poprzez transkrypcje z procedur lawy przysieglych , przy ktorych ani moi prawnicy, ani ja nigdy się nie pojawilismy.Te informacje sa obrzydliwe i nieprawdziwe.

Lata temu, pozwolilem jednej z rodzin na odwiedziny i spedzenie troche czasu w Neverlandzie. Neverland jest moim domem. Pozwolilem tej rodzinie przyjechac do mojego domu, ponieważ powiedzieli mi, ze ich syn jest chory na raka i potrzebuje mojej pomocy.

Przez lata, pomoglem tysiacom dzieci, które były chore i ubogie.

Te wydarzenia staly się koszmarem dla mojej rodziny, moich dzieci i dla mnie. Już nigdy wiecej nie zamierzam znalezc się na podobnej, bezbronnej pozycji.
Kocham moja spolecznosc i mam ogromna wiare w nasz system sprawiedliwosci. Proszę, miejcie otwarty umysl i pozwolcie mi mieć mój dzien w sadzie.Zasluguje na sprawiedliwy proces jak każdy, inny amerykanski obywatel. Będę oczyszczony z zarzutow i „zrehabilitowany w oczach spoleczenstwa”, kiedy prawda zostanie powiedziana..

G: Czy cos jeszcze chcialbys powiedziec?
M: Hmmm, nie, nie. .... wlasciwie tak, jest cos. Chciałbym by ludzie modlili się za moje dzieci i za mnie..

G: W porzadku kolego, masz to zalatwione.
M: W porzadku.

G: Dzieki.
M: Dziekuje.

G- Geraldo Rivera
M- Michael Jackson

Fox, styczen 2005 rok, dziekujemy Kate za tlumaczenie wywiadu.







Webmaster: "Mike" Webdesigner: Nancy
www.geniusmichaeljackson.com ; www.genius.michaeljackson.pl
© Genius Michael Jackson 2005-2011 | All rights reserved